-
Cel – pal!
No cóż. Dzieci doskonale potrafią pokonać przeciwnika, nawet tego dużo większego, starszego i silniejszego. I choć nie dysponują jeszcze taką bronią jak choćby rodzice, ciocia, czy babcia z dziadkiem, to jednak z wielu sytuacji udaje im się wyjść obronną ręką. W dzisiejszym poście z cyklu “Z przymrużeniem oka” znajdziecie przykłady sytuacji, w których rodzic nie ma absolutnie żadnych szans ze swoim dzieckiem i położony jest całkowicie na łopatki przez swojego szkraba. Zresztą, sami popatrzcie 🙂 Sytuacja 1, scena numer 1. Broń: Głowa Cel: podbródek Obrażenia: 3/5 gwiazdek Sytuacja 1, scena numer 2. (dotyczy głównie tatusiów) Broń: Głowa Cel: krocze Obrażenia: 4/5 gwiazdek (w przypadku mam) …
-
Adopcyjne dylematy. Pokochać obce dziecko.
Zastanawialiście się kiedyś czym właściwie jest miłość do drugiego człowieka? Motylkami w brzuchu? Bijącym sercem na czyjś widok i ciepłem, które czujemy trzymając go za rękę? A może łzami w oczach, gdy widzimy jak choruje i z każdym dniem oddala się od nas? Każdy widzi ją i odczuwa na różne sposoby. Podobno obdarowując drugą osobę prawdziwą miłością, zawsze będziemy cierpieć, bo nasza wspólna wędrówka kiedyś musi się skończyć. Ale czy dałoby się w ogóle żyć bez miłości drugiego człowieka? Miłością obdarzamy różnych ludzi w naszym życiu. Kochamy rodziców, dziadków, rodzeństwo, ale także bliskie nam przyjaciółki, ciocie w przedszkolu, czy partnera, męża/żonę. Spotkałam kiedyś pewną osobę, która twierdziła, że w miłość…
-
Na sygnale.
W miniony czwartek rzuciliśmy całą tę rzeczywistość i uciekliśmy w Bieszczady. Dawno nas tam nie było. I choć wiedziałam, że z dziewczynami raczej po szlakach jeszcze wiele nie pochodzimy, to perspektywa spacerów w cudnej górskiej scenerii brzmiała obiecująco. I nie pomyliłam się. Krajobraz polskiej złotej jesieni był tak malowniczy, że było czym nacieszyć oko. I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że noc z piątku na sobotę spędziliśmy w … szpitalu. Część z was wie z IG, że nasz mały Misiaczek niestety zachorował 🙁 W piątek rano obudziła się z chrypką, którą zbytnio się nie przejęliśmy, ponieważ różnice temperatur były znaczne i myśleliśmy, że tak właśnie na nie zareagowała. Pojechaliśmy…
-
Jak wychować dziecko dwujęzyczne część 1.
Jako, że każdy rodzic marzy o tym, by jego dziecko znało przynajmniej jeden język obcy, w dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się z wami moim doświadczeniem w nauczani. Czy warto zaprzątać maluchowi głowę słówkami i gramatyką innego języka niż polski? Oczywiście, że tak! Im wcześniej dziecko ma kontakt z językiem obcym, tym lepiej. Zacznijmy może od przypomnienia czegoś, o czym w zasadzie każdy wie. Mając z nim bezpośredni kontakt, dziecko przyswaja język ojczysty w sposób naturalny. Na początku tylko słyszy, potem rozumie, a na końcu zachodzi interakcja i faza produkcji, w której dziecko jest w stanie podjąć z nami dialog. Na pewno kojarzycie rozmowy z niemowlęciem, obojętne, czy to waszym, czy w…
-
Gdy dziecko nie szanuje rodzica.
Witam was w nowym tygodniu w ten przecudny słoneczny dzień:) Taką jesień naprawdę lubię, ponieważ można w pełni skorzystać z jej uroków. Jak wam minął weekend? My wczoraj chcieliśmy pierwszy raz zabrać dziewczynki na Farmę Dyń, gdzie również znajduje się nazwę to mini zoo. Są króliczki, alpaki, kózki, można przejechać się wozem z sianem i pobawić na placu zabaw. Wszystko fajnie, ale tylko w teorii. W rzeczywistości wygląda to tak, że dziesiątki ludzi miały ten sam pomysł co my. Kiedy z okna samochodu zobaczyliśmy ogromną kolejkę do wejścia (pomimo tego, że godzina była dość wczesna) stwierdziliśmy, że mowy nie ma. Godzina czekania, a wewnątrz pewnie nie lepiej. Żal tylko tych…