-
Czy czas biegnie szybciej gdy jesteśmy starsi?
Zauważyliście, że jakoś tak szczególnie ostatnio ten czas biegnie zbyt szybko? Osobiście mam wrażenie, że ciągle jest niedziela, szykuję się do kolejnego tygodnia, który gdzieś tam mija niczym oglądany film a potem jest piątek tak jak dziś. Cieszę się z nadchodzącego weekendu, ale za chwilę prawie jak po naciśnięciu przycisku na pilocie ” przyspieszenie” wiem, że przeniosę się do kolejnej niedzieli. I znów będę zastanawiać się czy faktycznie minęły dwa dni, czy może jakiś nikczemnik kolejny raz ukradł mi kilka cennych godzin. Jak to więc jest, że jako dorośli odczuwamy czas inaczej niż wtedy kiedy byliśmy młodsi? Czy faktycznie czas biegnie inaczej? Postanowiłam sprawdzić. Czas jest niesamowicie fascynującym zjawiskiem, niezbędną…
-
A gdy bocian nie przyleci, czyli skąd się w brzuchu biorą dzieci.
Kiedyś mówiono dzieciom, że przynosi je bocian, zostały znalezione w kapuście lub rodziły się z brzucha, choć nie wiadomo skąd właściwie tam się znalazły. Pamiętam, że kiedy ja byłam mała wydawało mi się, że po prostu mama zachodzi w ciążę i już. Nie miałam pojęcia oczywiście o roli mężczyzny w całym tym procesie. Uważałam chyba, że kiedy przychodzi odpowiedni moment (cokolwiek ten odpowiedni moment znaczy) to tak się dzieje i już. Wspominałam wam już dawno temu, że bardzo chciałam mieć rodzeństwo. Z uwagą więc przyglądałam się brzuchowi mojej mamy, czy rośnie, czy nie. I choć bardzo chciałam, niestety nie rósł. Za to pewnego dnia, odwiedziła mnie koleżanka z przedszkola mieszkająca…
-
Vademecum przetrwania,czyli rok 2020 w pigułce.
Kiedy byłam jeszcze studentką, jeden z moich bliskich znajomych nauczył mnie pewnej zasady w życiu, której staram się trzymać aż do dnia dzisiejszego. Jeżeli masz do czynienia z czymś, na co absolutnie nie masz wpływu i cokolwiek zrobisz nic nie zmieni, pogódź się z tym i żyj dalej swoim życiem. Szczerze mówiąc on wyraził się dosadniej, ale nie będę tu używać wulgaryzmów. Na wiele rzeczy mamy wpływ, możemy postarać się o nową pracę, poznać nowych ludzi, zmienić wygląd, nastawienie, ale czasami najzwyczajniej w świecie krzyk i bunt nie pomoże a dla własnego zdrowia psychicznego lepiej pogodzić się ze stanem faktycznym i przyjąć najlepiej jak potrafimy to co los daje w…
-
Walizka pełna doświadczeń
Czytając mojego bloga często spotykacie się z określeniem, że dzieci adoptowane niosą ze sobą bagaż doświadczeń. Nie raz podkreślamy, że nawet jeśli maluch miał to szczęście, by trafić szybko do kochającej rodziny i nie zdążył jeszcze poznać świata od tej złej strony, na zawsze ciąży na nim piętno porzucenia. Bo jego życie zależy od decyzji dorosłych – począwszy od rodziców biologicznych, którzy go oddają po umieszczenie przez ośrodek w takiej a nie innej rodzinie, która kieruje się swoimi zasadami w wychowaniu dzieci. Ale tak naprawdę gdyby przyjrzeć się wszystkim dookoła, czy to dzieciom czy dorosłym, zauważymy, że każdy z nas niesie ze sobą taką walizkę pełną doświadczeń. Czasem dobrych a…
-
Odrzucona propozycja dziecka część 2. Trudne wybory.
Ania i jej mąż dostali propozycję adopcji rodzeństwa – niemowlęcia i kilkulatki. Choć są ludźmi młodymi, nie przeraziła ich wizja czteroosobowej rodziny, którą mieliby się stać w zasadzie z dnia na dzień. I choć obawiali się tego pierwszego kontaktu z kilkuletnią dziewczynką, postanowili dać dzieciom i sobie szansę. Wszystko wydawałoby się szło jak po maśle. A jednak coś nie zagrało. Przeczytajcie proszę rozmowę z niedoszłą mamą adopcyjną dwóch dziewczynek, która opowie wam o tym co przeżywała i dlaczego nie podjęła się ich wychowania. Pamiętajmy, że decyzja o adopcji dziecka jest decyzją na całe życie. Nie może być podjęta wbrew naszej woli, wbrew odczuciom czy ze względu na naciski ośrodka i…