-
Dlaczego Bóg pozwala na cierpienie niewinnych?
“Ktokolwiek bierze na siebie ryzyko bycia sędzią Prawdy i Wiedzy, staje się pośmiewiskiem Bogów”. Albert Einstein -Mackenzie. -Kobieta nadal stała za biurkiem. – Wcześniej zaczęłam ci mówić, dlaczego tu dzisiaj jesteś. Nie tylko z powodu twoich dzieci. Przybyłeś na sąd. Kiedy te słowa rozbrzmiały w jaskini, Macka ogarnęła panika niczym fala przypływu. Powoli opadł na krzesło. Natychmiast poczuł się winny, a jego umysł zaatakowały wspomnienia, jak szczury uciekające z tonącego statku. Chwycił się poręczy, żeby odzyskać równowagę w tym zalewie obrazów i emocji. Jego ludzkie porażki i błędy nagle zogromniały, w głowie niemal usłyszał głos recytujący katalog jego grzechów. W miarę jak lista się wydłużała, narastał w nim strach. Nie…
-
Adopcja dziecka- pytania i odpowiedzi część 2.
W drugiej części cyklu “Adopcja – pytania i odpowiedzi” przygotowałam dla was najczęściej pojawiające się zagadnienia o które pytacie w mailach. Mam nadzieję, że staną się one pomocne nie tylko tych starających się o adopcję. Nie mamy długiego stażu małżeńskiego. Czy mamy szansę na adopcję? Wszystko zależy od ośrodka. W niektórych nie można złożyć dokumentów jeśli staż nie wynosi co najmniej 5 lat, w innych jest to 3 lata. Jeszcze w innych zgadzają się, by przejść przez procedurę wcześniej mając na uwadze fakt, że od momentu szkolenia do konkretnej propozycji mija sporo czasu, więc staż będzie dłuższy. Spotkałam się również z takim przypadkiem, że para chciała adoptować chorego chłopczyka, którego…
-
Adopcja dziecka starszego. Początki.
Kiedy poznałam Martę byłyśmy po dwóch różnych stronach – ja, mama adopcyjna zaproszona, by opowiedzieć o naszym rodzicielstwie, ona dopiero w trakcie procedury. I choć wtedy macierzyństwo zapewne wydawało jej się jeszcze abstrakcją, dziś już obie możemy cieszyć się radością z posiadania rodziny. Marta, na początku opowiedz jak zareagowaliście na propozycję adopcji starszego rodzeństwa. Oczekiwaliście przecież na jedno dziecko i to dużo młodsze. Czy decyzja o nawiązaniu kontaktu była dla was łatwa? Nasza reakcja na propozycję adopcji była jak najbardziej zaskakująca, tym bardziej, że jak wspomniałaś oczekiwaliśmy jednego dziecka, chłopca do lat trzech – tak był złożony przez nas wniosek do ośrodka. Nie braliśmy w ogóle pod uwagę, że los…
-
A gdy bocian nie przyleci, czyli skąd się w brzuchu biorą dzieci.
Kiedyś mówiono dzieciom, że przynosi je bocian, zostały znalezione w kapuście lub rodziły się z brzucha, choć nie wiadomo skąd właściwie tam się znalazły. Pamiętam, że kiedy ja byłam mała wydawało mi się, że po prostu mama zachodzi w ciążę i już. Nie miałam pojęcia oczywiście o roli mężczyzny w całym tym procesie. Uważałam chyba, że kiedy przychodzi odpowiedni moment (cokolwiek ten odpowiedni moment znaczy) to tak się dzieje i już. Wspominałam wam już dawno temu, że bardzo chciałam mieć rodzeństwo. Z uwagą więc przyglądałam się brzuchowi mojej mamy, czy rośnie, czy nie. I choć bardzo chciałam, niestety nie rósł. Za to pewnego dnia, odwiedziła mnie koleżanka z przedszkola mieszkająca…
-
Odrzucona propozycja dziecka część 2. Trudne wybory.
Ania i jej mąż dostali propozycję adopcji rodzeństwa – niemowlęcia i kilkulatki. Choć są ludźmi młodymi, nie przeraziła ich wizja czteroosobowej rodziny, którą mieliby się stać w zasadzie z dnia na dzień. I choć obawiali się tego pierwszego kontaktu z kilkuletnią dziewczynką, postanowili dać dzieciom i sobie szansę. Wszystko wydawałoby się szło jak po maśle. A jednak coś nie zagrało. Przeczytajcie proszę rozmowę z niedoszłą mamą adopcyjną dwóch dziewczynek, która opowie wam o tym co przeżywała i dlaczego nie podjęła się ich wychowania. Pamiętajmy, że decyzja o adopcji dziecka jest decyzją na całe życie. Nie może być podjęta wbrew naszej woli, wbrew odczuciom czy ze względu na naciski ośrodka i…