-
Coraz bliżej Święta, czyli nasze nieperfekcyjne dekoracje gotowe! :)
Kochani, Święta już tuż tuż. Nasze dekoracje jak zwykle pozostawiają wiele do życzenia, ale najważniejsze, że wszyscy dobrze się bawiliśmy 🙂 Oczywiście dzieciom najbardziej podobało się lizanie lukru z pierników, moczenie rączek w wodzie do przemywania klejących paluszków, oraz zabawy z posypkami w kształcie kolorowych kuleczek. Jutro czeka niespodzianka na E., to chyba jej pierwsze takie naprawdę świadome Święta, szykowanie koszyczka do Święconki, robienie pisanek i przygotowywanie potraw. Bardzo jestem ciekawa jak jej się spodoba. A młodsza dostanie do koszyczka tylko kurczaka. Nauczona doświadczeniami z zeszłego roku już wiem, że tylko to można włożyć do koszyczka malucha 😉 Dobrego piątku.
-
Z serii nieperfekcyjna pani domu i jej nieperfekcyjne dzieci…
Wczorajszy dzień spędziliśmy ozdabiając …. pierniki. Tak, wiem, chyba nam się pomyliły święta, ale my tak je lubimy, że stało się to naszą tradycją, żeby robić je dwa razy do roku – zmieniamy tylko foremki do wyciskania z Mikołaja na owieczkę i zajączka 😉 Pierniczki zdobione przez niespełna 3latkę z mamusią i niespełna 2 latkę z tatusiem. Słabo nam to wyszło, przyznaję. Ale pierniczki są pyszne :)) Jeżeli ktoś ma ochotę zrobić to poniżej wklejam link z przepisem. Sprawdzony, pierniczki od kilku lat zawsze wychodzą, można je zrobić w każdej chwili, nie muszą długo leżeć, żeby były miękkie. Żeby było Wielkanocnie zrobiliśmy też piernikową babkę – również z serii nieperfekcyjna…