-
Nieudana adopcja. Dziecko szuka rodziców!
Dzisiejsza historia będzie inna niż zwykle. Brak jej bowiem zakończenia. Piszę tego posta z nadzieją, że wszystko da się jeszcze naprawić. Źródło:Internet Jakiś czas temu, napisała do mnie pani, przyszywana „babcia” i opiekun prawny 11-letniej dziewczynki. ( Dziewczynka jest sierotą, pani była związana z jej rodziną i zgodziła się zostać jej opiekunem, by pomóc wszystko pozałatwiać) W styczniu tego roku, odbyła się sprawa o jej przysposobienie, natomiast wkrótce po tym fakcie, rodzice adopcyjni złożyli do sądu wniosek o wycofanie z adopcji. W uzasadnieniu podobno podano, że „dziewczynka miała napad szału i rodzice bali się, że jest to związane z adopcją, a pani nie mogła dłużej przeżywać huśtawki emocjonalnej” Obecnie dziecko…
-
Strach naprawdę ma wielkie oczy.
Być może wspominałam wam taką sytuację z zeszłego lata. Żegnam się ze swoją sąsiadką i jej małym synkiem. Na pożegnanie mówię do starszej córki: Może zostaniesz z ciocią, a ja zabiorę maluszka do nas na jakiś czas? Ten niewinny żart, tak głupi z mojej strony, był przyczyną tego, że moje dziecko zakwestionowało swoje poczucie bezpieczeństwa i moją miłość. Przez całą drogę do domu płakała a następnego dnia, przytulała się do mnie i pytała, czy ją kocham… Przecież dobrze wiem, że takich rzeczy mówić dziecku nie wolno, dlaczego więc to powiedziałam? Nie mam pojęcia, zdanie to wypłynęło z moich ust tak spontanicznie, że zanim się zorientowałam co się dzieje, dziecko już…
-
Kiedy rodzi się matka.
Jeszcze w czasie trwania kursu na rodziców adopcyjnych, zadałam jednej z pań z ośrodka pewne pytanie, dotyczące wstrząsających wydarzeń o jakich właśnie usłyszałam. Mianowicie młody mężczyzna, zabił z zimną krwią swoich rodziców. Jak to jest, zastanawiałam się, że człowiek jest w stanie podnieść rękę na osoby, które dały mu życie. Bo to jest tak, odpowiedziała mi pani psycholog, że ta matka nigdy nie była matką, a ojciec nie był ojcem. Ten człowiek widział w nich tylko dwoje obcych mu osób. Drastyczny przykład? Być może, ale dający wiele do myślenia. Rodzicielstwo to wielkie wyzwanie. Kiedy więc tak naprawdę stajemy się matką czy ojcem? I co to właściwie znaczy? Czym jest instynkt?…
-
Dom marzeniami budowany.
W trakcie szkolenia, w wielu ośrodkach, kandydaci dostają zadanie napisania dla swojego dziecka bajki adopcyjnej. Czym są bajki adopcyjne? Bajki adopcyjne to proste historie, wprowadzające temat adopcji i w przystępny sposób pomagające zrozumieć jej ideę. Obrazują miłość, która czyni cuda. W księgarniach znajdziecie wiele gotowych i ciekawych pozycji, ale jak wcześniej wspomniałam, można ułożyć ją samemu (w trakcie szkolenia lub po jego zakończeniu) Jaką bajkę wybrać? Choć wybór gotowej historii wydaje się prosty, przed zakupieniem książeczki radziłabym przeczytać jej fragment. Dlaczego? Adopcja to bardzo delikatny temat, a nie każdy autor do końca rozumie jej sens. W trakcie kursu przytoczono nam kilka przykładów niewłaściwego podejścia do tematu. Na przykład w jednej z…
-
Adopcja wbrew woli.
Ucięłyśmy sobie z moją mamą wczoraj dość długą pogawędkę przy kawie i chciałabym podzielić się z wami pewną historią, którą mi opowiedziała. Nie dalej jak w zeszłym tygodniu, zastanawiałam się nad dylematami moralnymi i trudnymi decyzjami z jakimi przychodzi nam się zmierzyć. (http://naszmalyswiatek.blogspot.com/2018/01/bez-mojej-zgody-czyli-o-dylematach.html ) Niestety przypadek, o którym wam opowiem, potwierdza, jak ważne jest odpowiedzialne podejście do sprawy, gdyż nasze decyzje mogą na zawsze zmienić czyjeś życie. Córka koleżanki mojej mamy, adoptowała dwoje dzieci, dziewczynkę i chłopca, biologicznie ze sobą nie związanych. Obecnie oboje są w wieku szkolnym. Ale to nie o nich chcę dziś napisać, a o matce dziewczynki. Zaszła w ciążę, kiedy miała 18 lat. Mieszkając na małej wsi, spotkała…