-
Adopcyjne dylematy. Rodzeństwo biologiczne naszych dzieci.
Jeśli wierzyć statystykom i doświadczeniu pracowników ośrodka adopcyjnego, większość dzieci wbrew pozorom nie szuka swoich biologicznych rodziców. Zależy im natomiast na odnalezieniu rodzeństwa . Dlaczego tak? Do rodziców mają jednak żal o to, że je porzucili, a brak więzi sprawia, że są oni dla dziecka obcymi ludźmi. Z bratem lub siostrą natomiast czują się niewidzialnie związani podobnymi przeżyciami i pragną wejść z nimi kontakt szczególnie wtedy, gdy wychowują się w rodzinie jako jedynaki. Świadomość tego, że gdzieś na świecie żyje rodzeństwo sprawia, że dzieci nie chcą być same z przeszłością, którą ze sobą niosą oraz mieć wsparcie kogoś bliskiego, gdy rodziców adopcyjnych już zabraknie. Jak wiecie nasze dziewczynki są biologicznymi siostrami,…
-
Molestowanie seksualne część 1. Przerwane milczenie.
Prolog Rzadko coś lub ktoś potrafi mną tak wstrząsnąć. Na co dzień spotykam się wprawdzie z różnymi rodzajami tragedii, ale gdy dorosła osoba, którą znasz dość dobrze, nagle otwiera się przed tobą i wyjawia swoją największą tajemnicę, od tej pory świat już nigdy nie będzie taki sam. Molestowanie seksualne dzieci to najtrudniejszy temat z jakim przyszło mi się zmierzyć od początku istnienia bloga. Temat, o którym zwykle mówi się tylko w kategoriach sensacji. Statystyki nadal pozostają tajemnicą, większość przypadków niestety nie ujrzy światła dziennego, ale jestem pewna, że dotyczy tak wielu osób, że gdybyśmy znali liczby, bylibyśmy naprawdę wstrząśnięci… Dzisiejszy wpis jest wyjątkowo długi, ale przeczytajcie proszę do końca. Każda informacja…
-
Adopcyjne dylematy. Pokochać obce dziecko.
Zastanawialiście się kiedyś czym właściwie jest miłość do drugiego człowieka? Motylkami w brzuchu? Bijącym sercem na czyjś widok i ciepłem, które czujemy trzymając go za rękę? A może łzami w oczach, gdy widzimy jak choruje i z każdym dniem oddala się od nas? Każdy widzi ją i odczuwa na różne sposoby. Podobno obdarowując drugą osobę prawdziwą miłością, zawsze będziemy cierpieć, bo nasza wspólna wędrówka kiedyś musi się skończyć. Ale czy dałoby się w ogóle żyć bez miłości drugiego człowieka? Miłością obdarzamy różnych ludzi w naszym życiu. Kochamy rodziców, dziadków, rodzeństwo, ale także bliskie nam przyjaciółki, ciocie w przedszkolu, czy partnera, męża/żonę. Spotkałam kiedyś pewną osobę, która twierdziła, że w miłość…
-
TEN telefon i kolejna rodzina w komplecie :)
Okres oczekiwania na propozycję dziecka jest najtrudniejszym etapem w całym procesie adopcji. Minęły już niestety te czasy, kiedy telefon dzwonił po kilku miesiącach, a czasem nawet tygodniach. I nie dlatego, że dzieci do adopcji nie ma. Są, tylko większość nie jest wolna prawnie, wspominałam już o tym całkiem niedawno. Rodzicom biologicznym daje się w nieskończoność kolejne szanse, podczas gdy dziecko jest coraz starsze i perspektywa normalnego domu odsuwa się w daleką przyszłość. Sami rodzice nie są zainteresowani oddaniem dziecka do adopcji, bo po co, skoro mają z niego korzyści. Program 500+, który akurat osobiście bardzo nam się przydaje, jest ogromnym wrogiem dzieci niechcianych. I wiele innych czynników wpływających na to,…
-
Gdy mocy i dziecka brak.
Wczoraj byliśmy na festynie parafialnym w naszej okolicy. Było fajnie, darmowe kiełbaski z grilla, ciasto, dmuchańce, karuzela, czyli wszystko czego potrzeba dzieciom, by fajnie spędzić niedzielę 🙂 No, ale nie o tym chciałam wam dziś napisać. Odbyły się również dwa koncerty, jeden dla dorosłych i jeden dla dzieci. W trakcie tego drugiego padła zapowiedź piosenki dla wszystkich mam: bo mamy są wyjątkowe, mają moc, której nie ma nikt inny. I tu pytanie: co to za moc? Nikt nie wiedział, więc usłyszeliśmy, że to moc rodzenia dzieci. No i przy aplauzie zespół zaśpiewał piosenkę. Rozejrzałam się dookoła i pomyślałam sobie, że pewnie wśród tego tłumu są tacy ludzie jak my, tacy,…