• Adopcja,  Dziecko,  Psychologia,  Więcej

    Nasze sposoby na bunt dwulatka i inne formy agresji dziecka.

    “Są dwie trwałe rzeczy, które możemy dać w spadku naszym dzieciom: pierwsze to korzenie, druga – to skrzydła” – W. Hodding Carter. Temat ten czekał dość długo na opisanie, ale ponieważ właśnie weszliśmy w kolejną, nieznaną nam dotąd fazę rozwoju dziecka, postanowiłam, że to jest chyba ten czas, by wreszcie wyciągnąć go z “roboczych” Często piszę wam o tym jak staramy się wychować nasze dzieci. Ale niech nie przyjdzie nigdy wam do głowy, że do tych metod dzieci stosują w 100% i że wszystko książkowo wychodzi. Broń Boże. Opisuję tylko to, co chcemy osiągnąć i nad czym pracujemy. Widać efekty, nie powiem, choćby w pracy nad dialogiem między nami a…

  • Dziecko,  Psychologia,  Więcej

    Siła dialogu, czyli dlaczego warto rozmawiać z dziećmi.

    Nie wiem, czy kiedyś wam opowiadałam taką historię zasłyszaną od znajomego. Jeśli tak i kolejny raz będziecie o niej czytać, to wybaczcie kobiecie w podeszłym wieku, która ma już problemy z pamięcią 😉 A więc kolega ten, jako student pracował na farmie w Szwajcarii. Zanim przejdę do właściwej historii, kilka ciekawostek związanych z samym miejscem. Kraj ten jest bardzo ciekawy jeśli chodzi o języki, ponieważ urzędowym jest tu niemiecki, francuski oraz włoski i retoromański. Wszystko w zależności od kantonu, w którym dana osoba zamieszkuje. Ale to nie wszystko. Znajomość niemieckiego wcale nie gwarantuje łatwego porozumiewania się z tubylcami. Język codzienny Szwajcarów w kantonach niemieckojęzycznych to bowiem dialekt alemański (Schwyzerdütsch), używany przez wszystkie warstwy…

  • Adopcja,  Dziecko,  Niepłodność,  Psychologia,  Więcej

    Adopcja dziecka – pytania i odpowiedzi część 1.

    W dzisiejszym poście chciałabym zaprezentować wam zestaw pytań dotyczących adopcji. Pytania są zbiorem tego nad czym zastanawiałam się ja sama, ale nie tylko. Rozmawiając z innymi mamami adopcyjnymi, oraz kandydatami na rodziców, z którymi spotykam się w czasie szkoleń, pojawiały się pewne wątpliwości, które również tu zawarłam. Mam nadzieję, że moje odpowiedzi będą pomocne, w szczególności dla tych, którzy dopiero myślą o adopcji, przygotowują się do kursu lub właśnie czekają na TEN telefon. Na końcu wpisu przygotowałam dla was linki do ciekawych postów, związanych z zagadnieniami poruszonymi w pytaniach.    Przed adopcją Czy będę w stanie pokochać nie swoje dziecko? Formalnie dziecko w momencie przysposobienia staje się twoje na takich…

  • Adopcja,  Dziecko,  Niepłodność,  Psychologia,  Więcej

    Taka tam historia.

    Pewna Babcia z pewnym Dziadkiempatrzą na siebie ukradkiem.Nic nie mówiąc spoglądają, czy tym razem się doczekają.Ale bocian, który leci nie odwiedził dziś ich dzieci.Zostawił kilka zawiniątek, ale znów pominął ich kątek.Smutna Babcia, smutny Dziadek odliczają więc godziny,nie tracąc nadziei, że kiedyśbociek zastuka do ich rodziny. Aż tu nagle, dnia pewnego, coś się stało przedziwnego.Rankiem bowiem, na wakacjach,ni to z gruszki, ni z pietruszki, wpada bocian bez tobołka i coś dyszy, coś tam jąka.Zaraz, zaraz mój bocianie, o co chodzi drogi panie?Czemu wpadasz tu z wizytą, skoro puste ręce tweZaraz mów nam o co chodzi, czy zgubiłeś nam tu się?Ależ nie, bociek im powie,ja znalazłem drogę swą,szybko, szybko, czasu szkoda, czeka…

  • Psychologia,  Więcej

    Rywalizacja.

    Elsa wraz z koleżanką została wytypowana do międzyprzedszkolnego konkursu w śpiewaniu. Z całej placówki pojechało jeszcze dwoje dzieci z najstarszej grupy. Zapytałam szczerze Elsę, czy chce wziąć udział w tej imprezie, wiadomo, zupełnie inaczej śpiewa się w swoim przedszkolu, a inaczej na obcej scenie. Ale cóż, mikrofon i scena kochają moje dziecko, a ono też czuje się jak ryba w wodzie stojąc przed publicznością, więc odpowiedziała mi, że chce. Rano, w dniu konkursu, odwiozłam Elsę do przedszkola, a sama pojechałam na jedne zajęcia. Zdążyła zjeść śniadanie, zrobić jakiś tam projekt z podręcznika i pojechałyśmy. Szczerze mówiąc byłam bardzo ciekawa tego występu, ponieważ pierwszy raz moja córka brała udział w czymś, co niesie…