-
Adopcja dziecka starszego. Tego się nie zapomina.
Opowiem wam pewną historię, która przydarzyła mi się kiedy byłam około 5-letnim przedszkolakiem. Budynek naszego przedszkola był dość spory, przynależał też do niego duży ogród. Na końcu tego ogrodu znajdowała się górka, tak, że gdy dzieciaki z niej zbiegły, znajdowały się tuż przy ogrodzeniu i z innych części terenu nie było ich widać. Pewnego razu bawiłam się z koleżankami właśnie w tym miejscu kiedy to zachciało nam się do ubikacji. Chciałam pójść do sali, ale moja koleżanka, której imienia nie jestem sobie w stanie przypomnieć, wpadła na wspaniały pomysł – po co iść do sali skoro możemy szybko zrobić siusiu tam na końcu górki. Przecież nikt nas nie zobaczy. Początkowo…
-
Odrzucona propozycja dziecka część 2. Trudne wybory.
Ania i jej mąż dostali propozycję adopcji rodzeństwa – niemowlęcia i kilkulatki. Choć są ludźmi młodymi, nie przeraziła ich wizja czteroosobowej rodziny, którą mieliby się stać w zasadzie z dnia na dzień. I choć obawiali się tego pierwszego kontaktu z kilkuletnią dziewczynką, postanowili dać dzieciom i sobie szansę. Wszystko wydawałoby się szło jak po maśle. A jednak coś nie zagrało. Przeczytajcie proszę rozmowę z niedoszłą mamą adopcyjną dwóch dziewczynek, która opowie wam o tym co przeżywała i dlaczego nie podjęła się ich wychowania. Pamiętajmy, że decyzja o adopcji dziecka jest decyzją na całe życie. Nie może być podjęta wbrew naszej woli, wbrew odczuciom czy ze względu na naciski ośrodka i…
-
Adopcyjne dylematy. Odrzucona propozycja dziecka.
Zanim zostaniemy szczęśliwymi rodzicami naszego dziecka, musimy przejść przez długi proces – od decyzji o adopcji do tego najważniejszego momentu, czyli akceptacji konkretnej propozycji. Wiele razy rozmawialiśmy już na blogu o właściwej motywacji, czy testach i szkoleniu. Dziś chciałabym nawiązać właśnie do tego ostatniego etapu oczekiwania, czyli propozycji dziecka. Uzyskując kwalifikację, większość par oddycha z ulgą. Oto właśnie kończy się pierwszy etap: złożyliśmy papiery, odbyliśmy kurs, może nawet nawiązaliśmy nowe przyjaźnie. Pozostaje teraz czekać na telefon z ośrodka i szczęśliwe zakończenie. Może was to zdziwić, ale spora część telefonów, które miały być TYMI telefonami, niestety okazuje się być nietrafioną propozycją dziecka. Ośrodek może być przekonany, że to właśnie my stworzymy…
-
Motywacja do adopcji.
Właściwa motywacja do adopcji to wyjście poza siebie i swój własny egoizm. Dziś wracam do tematu decyzji o adopcji oraz związanej z nią motywacji, jak to przyjęło się określać. Dla jednych adopcyjna droga do posiadania potomstwa jest naturalna, gdy po pewnym okresie starań ciąży brak, dla innych jest to długotrwały proces polegający na głębokiej analizie i prowadzący do pierwszego kroku jakim jest złożenie dokumentów w wybranym ośrodku. Kiedy 7 lat temu zapytano mnie dlaczego pragnę adoptować dziecko, moja odpowiedź brzmiała pewnie podobnie do innych- nie posiadam biologicznego potomstwa, a w moim domu i sercu jest miejsce dla dziecka, które zostało porzucone przez swoich rodziców. Pogodziłam się ze swoją niepłodnością i…
-
Testy adopcyjne. Wychowanie.
Jednym z testów dla kandydatów na rodziców adopcyjnych był w naszym ośrodku test dotyczący sposobów wychowania dziecka. Psycholog wyjaśniła nam, że pomimo tego, iż dziecka fizycznie jeszcze nie ma, każdy człowiek ma już pewne wyobrażenie tego, w jaki sposób chciałby je wychować. Oczywiście teoria teorią, w praktyce wiele może się zmienić, lecz taki test daje kolejny obraz do układanki pod tytułem jacy jesteśmy. Pisałam już wcześniej o tym, że oceniani jesteśmy nie tylko na testach, ale również dajemy świadectwo swoich ubiorem, zachowaniem oraz postawą. Na podstawie twoich odpowiedzi, panie z ośrodka będą mogły określić między innymi następujące rzeczy: – Czy w planowanym sposobie wychowania jest miejsce na szacunek dla dziecka…