-
Dziadkowie żyją dłużej.
Podobno według badań dziadkowie, którzy zajmują się wnukami żyją dłużej. Czy to prawda to nie wiem, ale z całą pewnością moi rodzice odmłodnieli odkąd urodziły się dziewczynki. – Z kim ci się najlepiej rozmawia?, pytam Misię. Z dziadkiem. Bo on lubi gadać tak jak ja. I to prawda. Trzeba mieć sporo siły, żeby nawijać cały spacer, w domu, przy zabawie, wcielać się w rolę, no oni po prostu są w swoim żywiole. Gdy Misia zaczyna śpiewać, dziadek śpiewa z nią. Co tam, że oboje nie znają słów, ważne, że to twórczość własna. Ostatnio odbyły się u nas w przedszkolu występy z okazji Dnia Babci i Dziadka, które w zasadzie królują…
-
3-2-1 Odbłok!
Jak już kiedyś wspominałam, dzieci mają w przedszkolu podręczniki i ćwiczenia. Ostatnio dostaliśmy jedną z takich książek do domu, ponieważ grupa Elsy zaczęła drugą część serii. Kilka stron jest czystych, niewypełnionych, więc można ewentualnie z dzieckiem przerobić te tematy. Ale w sumie nie o tym. Przeglądając książkę, natrafiłam na temat o rodzinie. Najpierw trzeba było narysować portret swojej rodziny, co w zasadzie nie jest dla mnie nowością, gdyż córka uwielbia malować i znam jej twórczość związaną z tym tematem. Kolejnym zadaniem było jednak narysować tatę i mamę w pracy. Dziewczynki doskonale wiedzą, czym się zajmujemy, tym bardziej, że mąż czasami pracuje zdalnie i wielokrotnie w czasie wakacji widziały na własne…
-
Cel – pal!
No cóż. Dzieci doskonale potrafią pokonać przeciwnika, nawet tego dużo większego, starszego i silniejszego. I choć nie dysponują jeszcze taką bronią jak choćby rodzice, ciocia, czy babcia z dziadkiem, to jednak z wielu sytuacji udaje im się wyjść obronną ręką. W dzisiejszym poście z cyklu “Z przymrużeniem oka” znajdziecie przykłady sytuacji, w których rodzic nie ma absolutnie żadnych szans ze swoim dzieckiem i położony jest całkowicie na łopatki przez swojego szkraba. Zresztą, sami popatrzcie 🙂 Sytuacja 1, scena numer 1. Broń: Głowa Cel: podbródek Obrażenia: 3/5 gwiazdek Sytuacja 1, scena numer 2. (dotyczy głównie tatusiów) Broń: Głowa Cel: krocze Obrażenia: 4/5 gwiazdek (w przypadku mam) …
-
Kiedy to wszystko minęło? Nostalgicznie i na wesoło, a więc witaj znowu szkoło.
My tu sobie leniuchujemy na wakacjach, a większość dzieciaków wróciła dziś do szkoły. Ostatnio Elsa stwierdziła, że ona chyba jednak woli przedszkole, bo może się cały dzień bawić. Powiem wam szczerze, że nie wiem, kiedy minęło te ostatnie 5 lat. Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że szkoła to abstrakcja. A tak naprawdę to w tym roku mogę śmiało powiedzieć, że moja starsza córka pójdzie do takiej przed-zerówki. Dlaczego? Ano dlatego, że w jej grupie jest kilkoro 6-latków i będą realizować inny program będąc nadal w tej samej grupie. Nasze przedszkole jest małe i nie ma możliwości utworzyć więcej niż 3 grupy. Co roku jest więc zagwozdka, jak te…
-
Cała prawda o rodzicielstwie.
Nie mogę uwierzyć, że lipiec już się kończy i w zasadzie połowa wakacji za nami. Czas mija nam bardzo błogo: wstajemy nie wcześniej niż 8.30-9.00 (to znaczy my, dziewczyny, bo pan mąż na 7 do pracy 😉 ) jemy śniadanko (jak pogoda pozwala to na tarasie), dziewczyny myją ząbki, ubierają się i idą się bawić. Ja w tym czasie biorę prysznic i też się szykuję. Potem czytamy książeczki a ja piję kawkę na pobudzenie. Następnie czas dla ogródka, czyli codzienny obchód połączony z podlewaniem suchych miejsc. Dziewczyny w tym czasie zwykle szaleją na hulajnogach lub rowerkach. I tak czas mija, sami wiecie jak to jest. Obiad, potem wraca mąż, jakieś…