Kocham
Dziś tylko taki krótki post/nie post ze względu na brak czasu. Chciałam się podzielić z Wami pewną radością. Gdy wczoraj mąż szedł ułożyć dziewczynki na drzemkę, jak zwykle żegnałyśmy się (mamy taką zasadę przy każdym rozstaniu całus + przytulenie) Nagle J. mówi do mnie KOCHAM i przytula się do mnie 😍 Przechodzę to już drugi raz, ale i tak mnie wzrusza, gdy małe rączki obejmują mnie i świadomie wypowiadają te słowa. J. jeszcze nie ma 2 lat, a wie dokładnie co to miłość. Taka czysta, prawdziwa miłość dziecka.